Często tak się składa, że po śmierci hodowcy nie ma się komu zająć jego hodowlą. U kolegi ś.p. Pawła Święcickiego, który zmarł w zeszłym roku gołębiami przez ponad rok zajmowała się jego rodzina. Niestety dla osób, które nie są hodowcami z krwi i kości jest to trudne. Tak więc teraz postanowili sprzedać wszystko czyli gołębie, gołębniki, zegar, anteny, wyposażenie oraz kabinę transportową. Zobaczmy więc co mogłoby nas zainteresować, informacje - tel.: 512 411 099.